Newsletter 52Notatki kończy dwa lata. Myślę, że z tej okazji zasługuje na wydanie specjalne, które wyjątkowo nie jest wysyłane w sobotę. Podzielę się w nim kilkoma statystykami i planami na przyszły rok. Ruszajmy!
Garść statystyk
W ciągu dwóch lat opublikowałem 108 wydań. Każde z nich wyszło zgodnie z planem, czyli w sobotę rano. Newsletter zgromadził ponad 10 tysięcy Czytelniczek i Czytelników zapisanych mailowo, a w wersji online zbiera miesięcznie blisko 90 tysięcy odsłon. Wszystko to bez pozycjonowania, pisania pod algorytmy czy jakiejkolwiek reklamy.
Nie wiem czy to dużo czy mało - i na co dzień niewiele mnie to interesuje. Bo celem newslettera jest pisanie takich tekstów, jakie sam chciałbym przeczytać. Bardzo się cieszę, że jest coraz więcej osób, które cenią sobie jego lekturę. Ale wiem też, że to nigdy nie będzie masowo czytany newsletter - i bardzo dobrze. Trzymajmy się kameralnego grona :)
Od początku celowo mam wyłączone komentarze pod wpisami, ale odpowiadam na każdy mail, który do mnie wysyłacie. Kiedyś je liczyłem, ale powyżej 500 straciłem rachubę, a to było w zeszłym roku. Jeden mail od Czytelnika jest dla mnie cenniejszy niż 100 komentarzy na Facebooku. Tak samo jak z chęcią zamieniłbym 100 obserwujących w mediach społecznościowych na jedną osobę zapisaną na newsletter. To zupełnie inny rodzaj relacji.
Najpopularniejsze wydania newslettera
Na stronie głównej newslettera, a dokładniej tu: 52notatki.substack.com znajduje się lista najpopularniejszych wydań newslettera. Ta popularność jest mierzona polubieniami i odsłonami, które zostawiacie online. Bardzo mnie cieszy, że na tej liście są kompletnie różne tematy, co znaczy, że newsletter jest czytany przez otwarte i wszechstronne osoby. Jak wiecie jestem antyfanem zamykania ludzi w ciasne ramy zawodów, profesji czy stanowisk. Każdy z nas jest kimś więcej niż tylko swoją pracą, o czym pisałem tutaj.
52Notatki w papierze
Wszystkie 52 wydania z pierwszego roku pisania zostały wydane w formie papierowej. To jedyne miejsce gdzie można je dziś znaleźć, bo platforma, na której pisałem, została zamknięta przez Elona Muska (odtąd nasze relacje się pogorszyły ;) )
Wydrukowałem łącznie 1500 sztuk, każdą z nich podpisałem, a pierwsze 1000 zostało dodatkowo ponumerowane. Do każdej książki dodałem kilka bonusów, w formie dodatkowych artykułów i webinaru.
Cały nakład rozszedł się ekspresowo. W październiku już zabrakło książek, a myślałem, że sprzedadzą się dopiero w grudniu na prezenty. Bardzo Wam dziękuję za ich zakup. To dzięki Wam zyskałem pewność, że warto tworzyć i publikować takie treści w Internecie.
Sezon 2 już jest w przygotowaniu
W pierwszych miesiącach 2024 roku zrobię dodruk Sezonu 1 oraz wydam Sezon 2. Czyli wszystkie wydania newslettera znowu będzie można kupić w wersji papierowej. Wraz z bogatą listą dodatkowych bonusów, niedostępnych nigdzie indziej, nad którą już pracuję. To nie jedyne rzeczy jakie planuję na przyszły rok :)
Plany na 2024
Kontynuuję pisanie newslettera na dokładnie takich samych zasadach jak dotychczas. Mam dużo ciekawych tematów do poruszenia, także w przyszłym roku nikt nie będzie się nudził przy sobotniej kawie ☕️
Wystartuję z podcastem, który będzie poruszał nowe tematy, oraz rozwijał te, których dotyczy newsletter. Będzie tworzony w podobnej formule co newsletter, czyli nagram taki podcast, który sam chciałbym słyszeć. Nie będę próbował trafić w nośne i modne tematy, ale w ważne, trudne i takie, o których mówi się za mało.
Chciałbym ruszyć z pierwszym produktem online, co zapowiadałem już rok temu.
Będę przebudowywał swoją stronę domową. Chcę zmienić m.in. formę publikacji archiwalnych treści tak, aby pojawiały się w formie oddzielnych artykułów, a nie samych wydań.
Cześciej będę promował swoje treści w mediach społecznościowych. Liczę, że dzięki temu newsletter dotrze do większego grona odbiorców.
I będzie okazja spotkać się na żywo w wąskim gronie :)
Jedna prośba na koniec…
Czy znasz kogoś, kto mógłby być zainteresowany lekturą 52Notatek?
Jeśli tak, to daj mu proszę o nich znać, możesz śmiało napisać, że znasz się z ich autorem :) Po prostu wyślij komuś link do jednego wydania, które Twoim zdaniem najbardziej go zaciekawi. Albo po prostu puść info w mediach społecznościowych o tym, że czytasz ten newsletter. W ten sposób pomożesz mi w większym dotarciu do nowych osób.
Post Scriptum: Założyłem konto na Instagramie dla 52Notatki, gdzie będę publikował więcej materiałów wideo dotyczących newslettera. Zapraszam, zwłaszcza że mam tam dopiero 99 obserwujących osób :)