Trzy kluczowe przewagi osób mających dzieci i jedna rada dla każdego ojca
Z okazji wczorajszego Dnia Ojca to wydanie jest dedykowane wszystkim rodzicom. Ruszajmy!
Trzy kluczowe przewagi osób mających dzieci
Bycie rodzicem to nie bajka. To odpowiedzialność, stres, nerwy, wydatki i nieprzespane noce. Jednak dzięki posiadaniu dzieci zyskujemy trzy niesamowicie ważne przewagi, które są prawie niedostępne dla innych:
1. Gwarancja sensu życia
Nie ma znaczenia kiedy rodzi się Twoje dziecko. Czy jesteś szukającym własnej drogi dwudziestoparolatkiem, czy zbliżającym się do kryzysu wieku średniego trzydziestolatkiem. W każdym przypadku dzięki dziecku otrzymujesz nowy sens życia. Od tej pory Twoim nadrzędnym priorytetem będzie ochrona tego człowieka. Nikt i nic Cię nie powstrzyma, gdy ono będzie w niebezpieczeństwie.
Zmienia się percepcja Twojego świata. Teraz to dziecko jest w jego centrum, a nie Ty. Będziesz pracował po nocach i odmawiał sobie dla niego przyjemności. Wiele obszarów Twojego życia ulegnie przewartościowaniu. Dla przykładu: dotąd mogłeś mieć gdzieś jak wyglądasz, ale zmienisz to, aby Twoje dziecko się Ciebie nie wstydziło. Albo znajdziesz sens w pracy, której miałeś dość, bo dzięki niej będziesz mógł sfinansować szkołę czy wspólne wakacje.
Od początku świata ludzie szukają sensu życia, a dzięki posiadaniu dzieci dostają go dosłownie do rąk.
2. Łatwiejsze podejmowanie trudnych decyzji
Łatwo jest zbłądzić albo osiąść na mieliźnie, gdy jedyną osobą, o którą musisz dbać, jesteś Ty sam. Możesz podejmować łatwe decyzje, a trudne odkładać na później. Albo zatracić się w jednym obszarze życia, kosztem wszystkich innych.
Perspektywa zmienia się diametralnie, gdy pojawia się dziecko. Nagle zdajesz sobie sprawę, że WSZYSTKO co robisz będzie mieć na nie wpływ. To jak się wysławiasz i jak się ubierasz, z kim i jak spędzasz wolny czas. Jak reagujesz na innych, co czytasz i oglądasz, jak mówisz o świecie. Gdzie mieszkasz, gdzie pracujesz i gdzie jeździsz na wakacje. Wszystko to ukształtuje Twoje dziecko, bez względu na to czy Ci się to podoba, czy nie.
Dlatego każdy rodzic może dużo łatwiej podejmować trudne życiowe decyzje. Wystarczy, aby zadał sobie pytanie:
Czy chciałbym, aby mój syn albo córka zrobili to samo co ja?
To bardzo praktyczny model mentalny, który pozwala szybko podejmować trudne decyzje w zgodzie z naszą integralnością. Bardzo pomocny, korzystam z niego naprawdę często.
3. Ponowne przeżycie najlepszych chwil
Dzięki dziecku można cofnąć się w czasie do swojego dzieciństwa i przeżyć je jeszcze raz - i to dużo lepiej. Jeśli tak jak ja urodziłeś się w latach 80. to wiesz, że dziś dzieciaki żyją jak królowie w porównaniu do nas. Zabawki są tanie i bez problemu dostępne, każde większe miasto ma kino, w którym lecą światowe hity. Mamy rewelacyjne place zabaw, a elektronika jest tania i nie trzeba jej przywozić osobiście z zagranicy. W porównania do tego co dziś jest dostępne, to moje dzieciństwo wyglądało jak jakiegoś jaskiniowca - a to nie było aż tak dawno :)
Dlatego bardzo chętnie składam z synem klocki LEGO, których za młodu nie miałem. Chodzę do kina na różne hollywoodzkie bajki i gramy na dwóch w Mario Kart. Zabieram go na wycieczki w moje ulubione miejsca albo razem je odkrywamy. I czekam, aż będzie na tyle duży, abyśmy mogli razem dusić łzy na scenach, gdy umiera Boromir i Maximus, cieszyć się, gdy Thanos padnie pokonany albo bać się, oglądając pierwsze części Aliena.
Dzięki dzieciom zyskujemy jeszcze jedną rzecz: dosłownie widzimy upływający czas. Samemu często trudno go dostrzec, bo u dorosłych zmiany następują powoli. U dziecka upływ jednego roku zmienia wszystko, co widać zwłaszcza przez pierwsze lata życia. Temat czasu jest na tyle ważny, że poświęciłem mu artykuł poniżej.
Jedna rada dla każdego ojca
Każdy, kto się uważa za wzorowego ojca, powinien zjeść snickersa i przestać gwiazdorzyć. Dziecko spacyfikuje każdego, nieważne czy jesteś zwykłym Kowalskim czy sławnym milionerem. Jeśli miałbym wskazać jedną radę, która pomoże każdemu rodzicowi, to bez wahania wskazałbym na:
Obetnij o połowę wydatki na rozrywkę z dzieckiem, ale podwój czas, jaki z nim spędzasz.
Jedyną osobą, która będzie pamiętać, że pracowałeś po nocach i w weekendy, będzie Twoje dziecko. Sam o tym zapomnisz, a jeszcze szybciej zrobi to Twój szef, klienci czy koledzy z pracy. Dziecko będzie pamiętać, że nie miałeś dla niego czasu, bo „robiłeś coś ważnego”. A zarobione w ten sposób pieniądze mu tego nie wynagrodzą.
Gdy mój syn miał pięć lat zabrałem go autem do Włoch. W tych latach wychodziłem do biura, gdy on jeszcze spał, a wracałem do domu dosłownie na godzinę zanim się kładł do łóżka. Ten urlop miał wynagrodzić brak ojca w domu, zresztą po to właśnie pracowałem, prawda?
Jechaliśmy przez Niemcy i Austrię, odwiedziliśmy piękne jezioro Lago di Braies i górskimi przełęczami zjechaliśmy na południe aż do Wenecji. Przesiedliśmy się do vaporetto i kanałami dopłynęliśmy na Plac św. Marka. A tam, przez dobrą godzinę, mój syn szczęśliwy biegał za gołębiami…
I wtedy do mnie dotarło, że nie spłacę pieniędzmi długu zaciągniętego w czasie. Bo dla dziecka było bez znaczenia czy to plac w Wenecji, Nowym Jorku czy za rogiem naszego domu. Liczyło się tylko to, że teraz on jest najważniejszy, a nie jakaś praca. I że to z nim spędzam czas, a nie z laptopem, telefonem czy kimś z biura.
I tu wcale nie chodzi o to, aby rzucić pracę czy robić na pół etatu. Wystarczy postawić na jakość czasu, czyli:
Robienie rzeczy tylko z dzieckiem, typu kino, spacer, wspólna zabawa klockami, granie na dwóch. To nie musi być drogie, pieniądze nie powinny grać tu roli.
Zabieranie go ze sobą w miejsca, w których na pozór dziecko nie ma nic do roboty. Mój syn zawsze jedzie ze mną do mechanika, kiedy tylko chce zabieram go na siłownię, a w miarę możliwości idzie ze mną, jeśli daję publiczny wykład. W tych miejscach nie ma dla niego zajęcia, ale on czuje się ważny, że go biorę ze sobą.
I oczywiście najprostsze, ale najtrudniejsze: żadnego patrzenia w telefon, gdy jesteśmy z dzieckiem. Nawet jak się buja na huśtawce albo gania wokół fontanny - telefon zostaje w domu albo w aucie.
Ta rada nie rozwiąże wszystkich trudności czy wyzwań, ale myślę, że na pewno pomoże każdemu rodzicowi. Doskonale obrazuje ją ten komiks:
Czego słucham, co czytam i oglądam
Podcast: Huberman x Ferriss
Lubię podcasty Tima Ferrissa, dlatego gdy zobaczyłem, że Andrew Huberman zaprosił go do swojego programu, to od razu zacząłem słuchać. Jak na dobry podcast przystało jest dłuuugi, trwa trzy godziny. Warto, ale jeśli nie słyszałeś dotąd żadnego z tych panów, to lepiej zacząć od innego odcinka (ten jest osobisty i szczegółowy).
Podcast: Jocko Willink: From Political Prisoner to U.S. Navy Seal.
Bardzo mocny odcinek, tym razem gościem Jocko jest Polak, Drago Dzieran. Młodość spędził w Polsce, walcząc z socjalistycznym reżimem. Później wyemigrował do USA, gdzie został komandosem i służył razem z Jocko. Rozmowa dla osób o mocnych nerwach z uwagi na opis brutalnej rzeczywistości socjalistycznej Polski i wojennych realiów.
Film: Mężczyzna imieniem Otto
Rewelacyjna czarna komedia z życiowym przesłaniem. “Człowiek nie jest samotną wyspą i choć może mu się wydawać, że otaczają go idioci, to właśnie od nich czasem może potrzebować pomocy“ tymi słowami Aleksander, jeden z Czytelników newslettera, przekonał mnie, abym obejrzał ten film - dzięki!
Film: Nowe Transformersy
Pierwsze Transformersy jakie widzieliśmy z synem w kinie - obaj bawiliśmy się przednio :) Ciekawostka: jeden z autobotów ma postać wyjątkowego Porsche 911. To Carrera RS 3.8, w rzeczywistości zbudowano ich tylko 55 sztuk. Oczywiście w filmie użyto replik i efektów specjalnych, ale dźwięk silnika jest nagrany z oryginalnego modelu.
52Książki
Życie jest za krótkie, aby tracić je na słabe książki. Dlatego przygotowałem moją listę 52 książek, które są tak dobre, że przeczytałbym je drugi raz. To pierwszy z kilku bonusów, jakie otrzymuje każdy, kto kupi 52Notatki Sezon 1. Oto fragmenty listy:
Ta pozycja zmieniła moją filozofię tworzenia biznesu. Jest treściwa, bez lania wody i motywacyjnego klepania po plecach. Stawia nacisk na praktykę, dlatego uprzedzam, że po jej przeczytaniu możesz chcieć zacząć od razu działać.
Czytam tę książkę za każdym razem, gdy zmieniam etatową pracę. To bardzo dobra pozycja, dająca dużo cennych rad, a jednocześnie niemal kompletnie nieznana w Polsce.
W tej pozycji znajdziemy doskonale opisaną historię rynku kapitałowego oraz jednego z najsławniejszych traderów. Zaglądam do niej zawsze, gdy mi za dobrze idzie w inwestowaniu, bo to dobra lekcja pokory.
Przeczytaj tę książkę tylko, jeśli już siadasz ze sztangą co najmniej 100 kg.
Tę książkę przeczytałem w trudnym momencie, gdy straciłem coś cennego, co uważałem, że jest mi dane na zawsze. Pomogła mi uporządkować moje podejście do trudnych wydarzeń, których nie da się uniknąć.
Autor to zawodnik wagi superciężkiej. Jest erudytą najwyższego poziomu i mówi na tematy, o których inni boją się nawet słuchać. Książka jest ciężka i choć podziwiam autora, to zajmuje miejsce w mojej anty-radzie nadzorczej.
A tak prywatnie…
Dziękuję wszystkim za pozytywne przyjęcie startu przedsprzedaży 52Notatki Sezon 1 i pierwsze kilkaset zamówień! Fakt, że tak wiele osób docenia moją półtoraroczną pracę daje mi dużo motywacji do pisania i wychodzenia poza ramy newslettera.
A propos nowych rzeczy - mam pomysł na materiał wideo, w którym podzielę się moimi sprawdzonymi sposobami na planowanie roku. Przez lata próbowałem różnych podejść, metod i procedur, które chciałbym zebrać w jedną, uporządkowaną całość. Pewnie łatwiej byłoby mi o tym napisać długi tekst, zamiast nagrywać wideo, ale łatwe rzeczy są nudne :)
Myślę, że całość to kilka godzin nagrań, dlatego chciałbym zacząć od webinaru na żywo. Opowiem na nim, na własnym przykładzie, o najważniejszych elementach planowania roku. Podzielę się moim modelem mentalnym i najlepszymi rozwiązaniami. Jest ku temu idealny moment, bo końcówka czerwca to najlepszy moment w roku, aby usiąść do planowania. O tym i o wielu innych rzeczach opowiem w sobotę 1 lipca o 10.00 - przygotujcie się na dużo wartościowej wiedzy.
Ten webinar jest jednym z bonusów i moją formą podziękowania dla osób, które zakupiły ebook w pakiecie z książką. Jeśli chcesz dołączyć do tego grona to serdecznie zapraszam: