Sprawdzona formuła na życie z pasji i 52Notatki Sezon 1
To wydanie napisałem w dwie godziny, ale myślałem o nim od ponad pół roku. Ruszajmy!
1000 prawdziwych fanów, czyli sprawdzona formuła na życie z pasji
1000 prawdziwych fanów, to jedna z najważniejszych koncepcji w dziejach Internetu. Jej autorem jest Kevin Kelly, który mówi że:
Aby odnieść sukces jako twórca, nie potrzebujesz milionów dolarów ani milionów klientów, ani milionów fanów. Aby zarabiać na życie jako rzemieślnik, fotograf, muzyk, projektant, autor, animator, twórca aplikacji, przedsiębiorca lub wynalazca, potrzebujesz tylko tysiąca prawdziwych fanów.
Wszystkim nam się wydaje, że musimy mieć miliony lajków, ogromną bazę mailingową czy sklep postawiony przy ruchliwej ulicy. Kevin uważa inaczej - wystarczy nam tysiąc osób, ale takich, które naprawdę będą zainteresowane tym, co robimy. Będą widziały w tym wartość i chciały za to zapłacić. Nazywa ich „prawdziwymi fanami”:
Prawdziwy fan to osoba, która kupuje wszystko to, co tworzysz. Przejadą 200 mil, żeby zobaczyć na żywo jak śpiewasz, kupią twoją książkę w twardej i miękkiej oprawie oraz w wersji audio, nabędą twój poradnik podróżniczy i będą odwiedzać twoją restaurację co miesiąc. Jeśli masz mniej więcej tysiąc takich prawdziwych fanów, możesz dzięki nim zarabiać na życie.
Czyli prawdziwy fan to nie tylko osoba, która raz kupi coś od Ciebie, ale też wróci po więcej. Aby dojść do takiego poziomu musimy spełnić dwa kryteria:
Po pierwsze, każdego roku musisz tworzyć wystarczająco dużo, aby zarobić średnio 100 USD zysku od każdego prawdziwego fana. To dobre kreatywne wyzwanie, ponieważ zawsze łatwiej i lepiej jest dać więcej swoim istniejącym klientom niż znaleźć nowych.
Czyli nie wystarczy napisać jedną książkę, nagrać jeden album czy stworzyć jeden przedmiot. To oczywiste, że jeśli będziemy dobrzy, to ludzie będą chcieli kupić od nas więcej dobrych produktów.
Po drugie, musisz mieć bezpośredni kontakt ze swoimi odbiorcami. Dzięki temu będą kupować bezpośrednio od Ciebie a nie przez pośredników. Zachowasz całe ich wsparcie, w przeciwieństwie do niewielkiego procentu, który otrzymałbyś od wytwórni muzycznej, wydawcy, studia, sprzedawcy lub innego pośrednika.
Czy wiesz, że Twój ulubiony artysta zarabia więcej na jednej koszulce ze swoim logo niż na tysiącu odsłuchanych piosenek w Internecie? Albo że Twój ulubiony pisarz dostaje 10-15% ceny jaką zapłaciłeś za książkę w księgarni? Dzięki Internetowi każdy twórca może bez pośredników dotrzeć do swoich odbiorców. Więc wystarczy, aby znalazł ich tysiąc:
Milion płacących klientów nie jest realistycznym celem, do którego można dążyć, zwłaszcza gdy zaczynasz. Ale tysiąc fanów jest wykonalne. Jeśli dodasz jednego nowego prawdziwego fana dziennie, zdobycie tysiąca zajmie tylko kilka lat. I oczywiście nie każdy klient będzie twoim fanem. Prawdziwi fani są nie tylko bezpośrednim źródłem Twoich dochodów, ale także główną siłą marketingową dla zwykłych klientów.
To bardzo ważny fragment. Często wydaje nam się, że każdy kto śledzi naszą pracę, lajkuje nasze zdjęcia, czyta wpisy czy słucha naszych podcastów to nasz fan. Nieprawda - w zdecydowanej większości, to po prostu są osoby, które na chwilę się zatrzymały popatrzeć na wystawę naszego sklepu. Niewielu z nich wejdzie do środka, jeszcze mniej dokona zakupu. Fanami są ci, którzy wrócą po więcej.
Idealny układ dla obu stron
Możesz mieszkać w dowolnym miejscu na świecie, a i tak będziesz miał dostęp do wszystkiego, czego potrzebujesz. Nawet jeśli będą to niszowe produkty, których nie produkuje żaden koncern i nie ma ich w sklepach w Twoim mieście.
Gdzieś na świecie na pewno jest twórca, który robi to, czego szukasz. Bez względu na to czy jest to kij golfowy dla leworęcznych, przenośna rampa dla deskorolek, kolektor dolotowy dla Twojego zabytkowego samochodu, pięcioletni dziennik (to o mnie) czy średniowieczna muzyka instrumentalna.
I w drugą stronę - może w Twoim mieście (albo nawet kraju) nie ma popytu na produkty i usługi które tworzysz, ale znajdziesz go w Internecie. Dlatego pamiętaj, że nie potrzebujesz miliona fanów, a jedynie tysiąc osób. Musisz o nich dbać, mieć z nimi bezpośredni kontakt i dostarczać wartość, której oczekują. Koncepcja tysiąca fanów została spisana w 2008 roku, ale dziś jest bardziej aktualna niż kiedykolwiek dotąd.
Następne kroki:
Jakich produktów, usług czy osób jesteś prawdziwym fanem? To może być hotel, do którego chętnie wracasz, ulubiona restauracja, w której lubisz jeść śniadania, pisarz, którego kupujesz każdą książkę, firma, której masz kilka różnych produktów, aktor, dla którego chodzisz na każdy film, gatunek kawy, model notesu… i wiele innych.
Czy mógłbyś stworzyć coś, czego inni ludzie byliby fanami? Dać wartość, tworząc produkt albo usługę, która zostanie doceniona tak samo jak te, których Ty jesteś fanem? To bardzo ważne pytanie, które sam sobie zadaję.
52Notatki Sezon 1
Zebrałem wszystkie 52 wydania newslettera z ubiegłego roku w jeden plik i nazwałem go 52Notatki Sezon 1. Dodałem do niego komentarze aktualizujące, co łącznie dało ponad 600 tysięcy znaków - czyli tyle, co książka licząca sobie ponad 350 stron.
Dziś startuje przedsprzedaż, a nabywając Sezon 1 każdy może wygodnie przeczytać wszystkie artykuły z 2022 roku, wrócić do swoich ulubionych oraz robić notatki i zaznaczenia. Ponadto, kupując go stajesz się dla mnie ważną osobą, ale o tym za chwilę - najpierw cena:
1 złoty za 1 wydanie
Ebook ze wszystkimi tekstami z 2022 wyceniłem na 52 złote. Wyszedłem z założenia, że 1 złoty za jedno wydanie newslettera to uczciwa propozycja, choć uważam, że każdy z tych tekstów jest wart dużo więcej. Łącznie przez rok napisałem ponad 100 artykułów, co pokazuję siłę systematyczności.
Skoro sam wolę papier od ebooka…
Jak wiecie piszę taki newsletter, jaki sam chciałbym czytać. Więc musiałem go wydać w taki sposób, w jakim sam chciałbym go kupić - czyli w papierze. Dodanie wersji drukowanej przewraca cały proces do góry nogami. Trzeba zrobić dodatkowy skład, zorganizować drukarnię, magazyn, procedury, wysyłkę… - i wiele innych.
Jednak trzeba być konsekwentnym, dlatego dostępna będzie wersja papierowa, do kupienia w pakiecie razem z ebookiem za 99 zł. Dla osób, które chcą kupić książkę dla siebie i na prezent jest też trzecia opcja, za 149 zł. Całość jest rozpisana TUTAJ, ale to jeszcze nie wszystko. Do każdego zamówienia będą dodane:
Bonusy!
Nie chcę, aby ktoś płacił za moje produkty, bo są tanie albo była promocja. Dlatego zamiast konkurować ceną, będą dawał wartościowe bonusy. I tak, po zakupie ebooka, prześlę każdemu dwa niepublikowane dotąd artykuły:
listę 52 polecanych przeze mnie książek, z czterech kategorii: biznes, finanse, rozwój i proza. To pozycje, które cenię najbardziej i które chętnie przeczytałbym drugi raz. Lista zawiera opis i uzasadnienie mojego wyboru. Jej forma to do wyboru plik epub, pdf oraz artykuł online.
poradnikowy tekst o tym, jak czytać książki, aby zapamiętać z nich jak najwięcej. Które wybierać, w jaki sposób robić notatki, kiedy sobie odpuścić lekturę, a kiedy czytać kilka pozycji naraz. Ten tekst to zbiór moich sprawdzonych technik, dzięki którym utrwalam wiedzę, pogłębiam ją i poszerzam.
Kolejne dwa bonusy będą dostępne dla osób, które wybiorą pakiet z drukowaną książką. Zaproszę Was na:
praktyczny webinar, na którym pokażę metody i narzędzia, których sam używam do planowania drugiej połowy 2023 roku. Dowiesz się z niego, jak wycisnąć z drugiej połowy roku więcej niż niejedna osoba potrafi z całych 12 miesięcy. To będzie pierwszy dedykowany webinar, ale możliwe, że nie ostatni :)
Każdy papierowy egzemplarz książki kupionej w przedsprzedaży będzie miał swój numer i zostanie przeze mnie podpisany. Zakładam, że papier jest dla osób, które chcą więcej i oczekują więcej, stąd pomysł na edycję limitowaną.
Harmonogram:
Teraz - startuje przedsprzedaż, która potrwa do końca lipca. Zamówienie można składać TUTAJ.
Bonus #1 - lista polecanych książek wraz z ich opisem zostaje wysyłana natychmiast po opłaceniu zamówienia.
Bonus #2 - artykuł o tym, jak czytać, roześlę za tydzień, w takiej samej formie (jeszcze go dopracowuję).
Bonus #3 - webinar o planowaniu drugiej połowy roku zrobię w sobotę 1 lipca (będzie dostępne nagranie).
31 lipca - koniec przedsprzedaży. Zakup nadal będzie możliwy, ale już bez bonusów.
Sierpień - drukuję książki, podpisuję, numeruję, pakuję i wysyłam. Dam znać, jak tylko będę znał dokładną datę, celuję, aby było to jak najszybciej.
Zapraszam do zapoznania się ze szczegółami i sekcją „pytań i odpowiedzi”:
A tak prywatnie…
Oczywiście mógłbym rozdać ebooka za darmo albo na szybko opublikować te treści online, bez bawienia się przez miesiące w formatowanie, aktualizacje i druk. Problem w tym, że wtedy nigdy się nie dowiem czy czytacie je bo są dobre, czy bo są darmowe. A jak mawia moja babcia, „za darmo to nawet ocet jest słodki”.
Dlatego pozwoliłem sobie na ten eksperyment ze sprzedażą artykułów z 2022 roku, który ma dla mnie jeden ważny cel: dowiedzieć się czy przez półtora roku pisania 52Notatek udało mi się dotrzeć do tysiąca „prawdziwych fanów”. Czyli osób, które cenią moją pracę na tyle, że chcą za nią płacić.
Bo jeśli tak, to mam Wam dużo więcej do zaoferowania. Można powiedzieć, że dotąd newsletter 52Notatki był takim małym daniem degustacyjnym, rozdawanym przed otwarciem restauracji.
Pytanie do Was - czy mam ją otwierać? :)